Odnawialne Źródła Energii jeszcze nigdy nie cieszyły się w Polsce tak dużym zainteresowaniem jak obecnie. Problematyczny jest wciąż dla inwestorów brak rozwiązań prawnych, które zwiększałyby możliwość dogodnego rozliczania prądu pozyskiwanego ze słońca we własnej firmie. To jednak już niebawem ma się zmienić, gdyż w sejmie podejmowane są prace nad nowelizacją prawa.
Banki zainteresowane wsparciem instalacji PV
Zielona energia zyskała w ostatnich latach ważne wsparcie banków, które jeszcze do niedawna nie było możliwe. Dystans banków wynikał głównie z nie do końca udanych inwestycji. Wpływ na to miała niedoskonałość polskiego prawa oraz spadki cen zielonych certyfikatów. Powodowało to niepewność finansową, co przekładało się na finalną opłacalność inwestycji realizowanych przy pomocy banku. Pojawiające się problemy prowadziły do realizacji ledwie opłacalnych projektów, z których część bankrutowała. Po trudnościach nie ma już śladu, a każdy kolejny miesiąc przynosi nowe perspektywy w rozwoju instalacji fotowoltaicznych w Polsce. Zgłoszenie się do banku z projektem farmy PV niemal zawsze skutkuje otrzymaniem kredytu na dogodnych warunkach. Całkowitą zmianę tendencji dostrzegają również analitycy finansowi, którzy wskazują na inwestycje w fotowoltaikę jak bardzo dobre źródło dochodu.
Czynniki zwiększające popularność Odnawialnych Źródeł Energii
Przyspieszenie rynku OZE stało się możliwe dzięki systemom aukcyjnym. W ostatnich latach generowały one największe inwestycje fotowoltaiczne oraz wiatrowe w skali kraju. Wciąż obserwujemy powstające w całej Polsce farmy PV, które napędzają cały rynek. To właśnie elektrownie słoneczne zdobywają uznanie inwestorów. Są one chętnie wspierane finansowo przez instytucji takie jak Europejski Banko Odbudowy i Rozwoju oraz krajowe banki. Przykładem skutecznych działań w zakresie finansowania inwestycji fotowoltaicznych jest kredyt oferowany przez bank BGŻ oraz dogodna oferta pożyczek banku PKO BP.
Najwięksi inwestorzy szukają środków poza granicami kraju oraz w Polsce
Zainteresowanie farmami fotowoltaicznymi jest tak wielkie, że najwięksi inwestorzy szukają finansowania wszędzie, gdzie to tylko możliwe. Aktualnie Bank Ochrony Środowiska negocjuje warunki kredytowania na kwotę blisko 150 milionów złotych. Ma to umożliwić tworzenie kolejnych farm słonecznych w kraju. Równie popularnym wariantem wychodzącym poza projekty w ramach OZE są umowy typu PPA. Tutaj głównymi zainteresowanymi fotowoltaiką są duże korporacje. Równie mocnym punktem inwestowania w instalacje PV są rodzimi przedsiębiorcy. Wdrażają oni chętnie u siebie systemy pozyskujące „darmową energię” na własny użytek. Oferta kredytowania jest tu naprawdę bogata. Rosnące zaangażowanie średnich i małych firm wynika także z rosnących kosztów energii elektrycznej pozyskiwanej z tradycyjnych elektrowni przy jednoczesnym spadku cen samej fotowoltaiki. Przewidywany rozwój fotowoltaiki w firmach będzie możliwy z momentem wejścia w życie zmian legislacyjnych, które dołączą do definicji prosumenta właśnie przedsiębiorców.
Dotacje unijne wciąż największym wsparciem
Kończące się środki unijne na inwestycje w Odnawialne Źródła Energii pokazują skuteczność finansowania w takiej formie. W czerwcu tego roku zakończono program dofinansowania w województwie podlaskim. Mieszkańcy Podlasia mogli otrzymać do 85% środków na zakup i montaż instalacji fotowoltaicznych. Nic nie wskazuje obecnie na wyhamowanie rynku, a raczej na jego silny i perspektywiczny rozwój. Widać to również po danych zaprezentowanych przez Instytut Energetyki Odnawialnej. Według nich jeszcze w tym roku wartość rynku fotowoltaiki przekroczy sumę 3,5 miliarda złotych! Nowelizacja ustawy o OZE w lipcu tego roku ma umożliwić nowym prosumentom z przedsiębiorstw na dogodne upusty od sprzedaży energii ze słońca. Ponadto nadwyżkę generowanej energii będzie można przechowywać w sieci, aby następnie odebrać do nawet 80% energii w razie potrzeb zupełnie za darmo.